Delikatne i rozpływające się w ustach... takie właśnie są maślane kąski! Nazwałam je tak ze względu na ich wielkość - na jednego kęsa. Oczywiście według upodobań można zrobić większe ale uważajcie, są bardzo kruche. Ja wolałam uniknąć okruszków i wycisnęłam ciasteczka "na jednego kęsa" każde :)
SKŁADNIKI:
- 250 g miękkiego masła
- 40 g cukru pudru
- 225 g mąki pszennej
- 75 g skrobi kukurydzianej
- skórka z jednej cytryny
- łyżeczka soku cytrynowego
PRZYGOTOWANIE:
1. Masło, cukier, skórkę z cytryny i sok z cytryny ucieramy w misce, aż do momentu kiedy masa zjaśnieje i stanie się puszysta.
2. Dodajemy przesianą mąkę i skrobię. Miksujemy do uzyskania jednolitej masy.
3. Przekładamy ciasto do szprycy i wyciskamy na blachę, przykrytą papierem do pieczenia.
Ja wybrałam końcówkę z największym oczkiem jakie miałam, ciasto bardzo ładnie wygląda po wyciśnięciu - u mnie przypominało kwiatki - jednak wyciskanie ich wymaga użycia siły :)
Nie trzeba robić dużych odstępów ponieważ ciasteczka nie rosną.
Nie trzeba robić dużych odstępów ponieważ ciasteczka nie rosną.
4. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 st przez około 20 minut.
Ciastka według tego przepisu robiłam pierwszy raz i opłacało się: zyskałam nowe smakowe doświadczenie. Myślę, że nie każdemu przypadną do gustu ale z pewnością warto spróbować. Bardzo szybko się je robi... u mnie też równie szybko zniknęły z talerza :)
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz