wtorek, 4 czerwca 2013

Ciasto cytrynowe

Ostatnio w moim życiu wiele się działo dlatego na takie przyjemności jak pieczenie niestety nie miałam czasu. A kiedy już się trochę go pojawiło to właśnie niewiele dlatego szczególnie sięgałam po te przepisy, które można zrobić w mgnieniu oka :)

Często bywa tak, że im mniej mamy czasu tym więcej jest do zrobienia. W domu bałagan, sesja się zbliża i nie wiadomo za co się zabrać, jest już środek nocy, a tu nagle goście...na szczęście zapowiadają się dopiero na rano :)

Ile razy byliście w takiej sytuacji? 

Miałam wprawdzie dużo czasu na przygotowania... problemem było jedynie to, że nie mogłam już zrobić zakupów i do pieczenia musiałam wykorzystać tylko to co miałam w kuchni/lodówce. Dodatkowo trzeba przecież szybko "ogarnąć" bałagan, który nie wiadomo kiedy się zrobił... 

Jeśli to ktoś bliski to z pewnością zrozumie, że się nie spodziewaliśmy, że mamy dużo zajęć, że przecież była noc... A może goście sami coś przyniosą... Jednak zawsze lepiej wziąć sprawy w swoje ręce i czym prędzej coś przygotować :)

Z reguły planuję zakupy, robię listę składników (wcześniej dokładnie planuję co chcę upiec bądź ugotować) i kupuję to co na liście. To powoduje, że nie kupuję i nie mam zbędnych rzeczy (staram się nie marnować jedzenia). To też powoduje, że kiedy pojawia się sytuacja niespodziewana to oprócz podstawowych składników (mąka, cukier, itp) nie mam nic czym mogłabym urozmaicić wypiek.

Ostatnio przekonałam się jednak, że podstawowe składniki w zupełności wystarczą żeby wyczarować coś smacznego :)

Na ostatnią "niespodziankę" przygotowałam ciasto cytrynowe. Wykorzystałam przepis, który dostałam od cioci (na babkę poznańską - wkrótce na blogu) i trochę go zmieniając wyczarowałam pyszne ciasto, które wypełniło mieszanie fantastycznym zapachem.


 SKŁADNIKI:
  • 1 szkl cukru do pieczenia
  • 1/2 szkl mąki pszennej
  • 1/2 szkl mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 4 jajka
  • 4 łyżki majonezu winiary
  • sok z połowy cytryny
  • cukier puder (do przygotowania lukru do polania, ilość zależy od tego jaką chcemy uzyskać gęstość)


PRZYGOTOWANIE:
1. Białka ubijamy z cukrem na sztywna pianę.

2. Dodajemy żółtka, przesiana mąkę, proszek do pieczenia, majonez i połowę soku z połowy cytryny. Całość delikatnie mieszamy do uzyskania jednolitej masy.

3. Wlewamy do blachy do pieczenia wyłożonej papierem, albo do silikonowej formy.

Ja użyłam podłużnej formy tzw. keksówki. Doskonale sprawdza się też tradycyjna forma do pieczenia babek, tylko pamiętajcie żeby wysmarować ją masłem i posypać bułką tartą (w przeciwnym razie możecie mieć problem z wyjęciem ciasta po upieczeniu).

4. Nagrzewamy piekarnik na 190 st i wkładamy ciasto na około 35 - 45 minut, do tzw. suchego patyczka. 

Kiedy piekę to ciasto w piekarniku w domu rodzinnym to wystarcza 35 minut. Piekąc u siebie potrzebowałam 45 minut, bo po 35 min ciasto było jeszcze niedopieczone w środku.

5. Kiedy ciasto przestygnie robimy lukier: bierzemy resztę soku z cytryny i stopniowo dodajemy cukier puder aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Następnie lukrujemy ciasto.

Mój lukier był na tyle gęsty, żeby mieć już ładny mleczny kolor, i na tyle rzadki żeby spływać z łyżeczki. Dlatego też nabierałam lukier na łyżeczkę i "chlapałam" nim wierzch ciasta wykonując zygzaki. Możecie też po prostu polukrować cały wierzch rozmazując równomiernie lukier łyżeczką lub nożem. Bez względu na to jak to zrobicie i tak będzie pysznie :)


Babka jest puszysta w środku a na wierzchu chrupiąca (to moja ulubiona część). Pachnie cytrynowo. Dodatkowo cytrynowy lukier, lekko kwaśny, lekko słodki - idealny. Jeśli chcę coś udekorować lukrem to najczęściej decyduję się na ten z sokiem cytrynowym. Mówię najczęściej bo nie do każdego wypieku taki kwaskowo-słodki lukier pasuje. Ale do tej babki tak! I bez obaw - na pewno nie będzie za słodki :)


Jak widać ciasto bardzo szybko się przygotowuje. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki i wstawić do piekarnika. A kiedy ciasto się piecze my możemy posprzątać w domu lub zająć się radosnym oczekiwaniem na gości. Jak wspominałam podczas pieczenia w domu pięknie pachnie co dodatkowo sprawia, że goście czują się mile widziani :)


SMACZNEGO!


2 komentarze:

  1. ciasto wygląda bardzo smakowicie :) zrobiło mi taką ochotę na coś słodkiego i pachnącego, że zaraz dosłownie się za nie zabieram :) to będzie super propozycja do weekendowych kaw.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) masz rację, doskonale sprawdzi się w weekend bo robi się je bardzo szybko a szkoda czasu na długie stanie przy kuchni kiedy pogoda taka przyjemna :) smacznego! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń